Tomasza Lisa zwolniono z pracy w TVN w lutym 2004 r. Według zarządu TVN, swymi działaniami w innych mediach doprowadził on do kryzysu zaufania w relacjach z kierownictwem stacji.
Tomasz Lis złożył pozew w sądzie pracy przeciw TVN, domagając się dszkodowania za wadliwe rozwiązanie umowy o pracę. Miał zamiar przeznaczyć odszkodowanie na cele charytatywne.
W kwietniu 2004 r. sąd uznał, iż wypowiedzenie umowy było formalnie wadliwe i przyznał dziennikarzowi prawie ćwierć miliona zł odszkodowania. Po apelacji TVN sąd wyższej instancji uchylił w grudniu 2004 r. ten wyrok, uznając, że TVN była pozbawiona możliwości obrony swych praw. Sprawa wróciła do punktu wyjścia.
Obecnie Kancelaria prowadzi negocjacje w sprawie ugodowego rozwiązania sporu.